Makijaż :: Catrice Lashes to Kill Ultra Black Volume Mascara With Black Diamond Powder

Tusz Catrice Lashes to Kill to mój pierwszy tusz tej marki. Jak się sprawdził?


Catrice, Lashes to Kill, Ultra Black Volume Mascara With Black Diamond Powder (Ultra czarna mascara pogrubiająca)


Co o tuszu pisze producent: "Maskara o odcieniu głębokiej czerni. Ma specjalną szczoteczkę, która pokrywa każdą rzęsę z osobna. Składnik takie jak czarny, diamentowy puder i pigmenty węgla kreują grube, czarne rzęsy. Testowana okulistycznie."

Ładne, eleganckie opakowanie, przystępna cena (15,99 zł za 10 ml). I tyle dobrego, niestety. Odcień głębokiej czerni? Czarny, nic szczególnie wybitnego. Specjalna szczoteczka? Dosyć zwyczajna szczoteczka, w miarę dobrze rozczesująca rzęsy, równo rozkładająca tusz. Grube, czarne rzęsy? Oj, nie. Efekt jest co najwyżej naturalny – rzęsy nie są w ogóle pogrubione, a nawet w dziennym makijażu wolę bardziej wyraziste rzęsy. Bardzo łatwo o "owadzie nóżki". Osypuje się i kruszy. Ma dość intensywny, nieprzyjemny zapach. Nie podrażnił oczu, ale jak dotąd żaden tusz nie podrażnił, więc chyba po prostu mam odporne oczy (chociaż noszę soczewki).

EDIT: Tusz spisuje się zdecydowanie lepiej po upływie jakiś trzech-czterech tygodni. Trochę gęstnieje, lepiej podkreśla rzęsy. Trwałość jednak nie jest zbyt dobra.




Catrice Lashes to Kill Ultra Black Volume Mascara With Black Diamond Powder



EDIT: Nie próbujcie za mocno zakręcać tuszu, bo może się Wam zrobić coś takiego:



Catrice Lashes to Kill Ultra Black Volume Mascara With Black Diamond Powder


Skład: AQUA (WATER), SYNTHETIC BEESWAX, GLYCERYL STEARATE, CARNAUBA (COPERNICIA CERIFERA) WAX, ACACIA SENEGAL GUM, ACRYLATES COPOLYMER, C 18-36 ACID TRIGLYCERIDE, STEARIC ACID, PALMITIC ACID, BUTYLENE GLYCOL, KAOLIN, SODIUM HYDROXIDE, CAPRYLYL GLYCOL, HYDROXYETHYLCELLULOSE, POTASSIUM SORBATE, POLYESTER-5, PVP, LAURETH-4, SODIUM DEHYDROACETATE, DIAMOND POWDER, PHENOXYETHANOL, CI 77499 (IRON OXIDES).


Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

2 komentarze:

  1. Na zdjeciu, ktore wkleilas Twoje rzesy wygladaja zjawiskowo !!! Naprawde nie lubisz tego tuszu? Ja bym chyba lubila, gdyby dawal *taki* efekt :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, dziękuję za komplement :-).

    Nie, nie lubię tego tuszu, bo to co widać na zdjęciu to głównie moje rzęsy, a nie zasługa tuszu. Po prostu z natury są już dość długie i ciemne, dlatego tusz musi wyraźnie coś robić, żeby było widać efekt :-). Wrzucę kiedyś zdjęcie porównawcze np. z False Lashes Effect Max Factora.

    Serio, nie polecam tego tuszu - strasznie się kruszy i osypuje.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)