Paznokcie :: Lovely Crystal Strenght 300

Niestety lakier Catrice 480 Miss Piggy Reloaded zaczął po jednym dniu odpryskiwać, musiałam więc go zmyć. Dzisiaj przyszła kolej na lakier Lovely Crystal Strenght z nowej wiosenno-letniej gamy kolorystycznej.


Numer 300 w butelce wygląda na pomidorową czerwień, raczej chłodny odcień. A na paznokciach... Fluo oranż! Dość podobny do Essence 46 Wake up!, trochę chłodniejszy i bardziej odblaskowy. Ma też nieco inne wykończenie, bardziej szkliste, tzw. jelly. Nakłada się go łatwo, nie jest ani za rzadki ani za gęsty, nie tworzy smug, niestety jest baaaardzo przejrzysty i nawet po nałożeniu  trzech (!) warstw prześwitują białe fragmenty paznokcia. Myślę, że spisałby się nałożony na inny lakier w podobnym odcieniu - może spróbuję go nałożyć następnym razem na Wake up.

Poniżej wklejam porównanie obu wspomnianych lakierów.


Lovely, Crystal Strenght, # 300
Essence, C&G, 46 Wake up! & Lovely, Crystal Strenght, # 300




3 komentarze:

  1. Są bardzo podobne i faktycznie widać prześwity. Napisz później jak z trwałością, mam nadzieję, że nie powtórzy się tak jak z Catrice :D

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny, najmodniejszy kolor tego sezonu! bardziej podoba mi się Essence, bo wolę mocne krycie, ale myślę, że fanki jellies będą wniebowzięte Lovely :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Idalia
    Trwałość taka sobie, ale naprawdę nie wiem czy to wina lakieru, mojej bazy (Sally Hansen Diament Strength) czy po prostu kruchych paznokci. Jakoś nigdy lakiery się u mnie długo nie trzymają, przy czym Catrice był rekordzistą.

    @ Estella
    Strasznie mnie teraz ciągnie do takich kolorów - oranż, koral... Aż się od nich głodna robię :-). Essence jest mniej fluorescencyjny, ale wygląda bardziej płasko od Lovely.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)